20110127

słonecznikowanie na rozmalowanie

olej na płótnie, kwadrat, 20 minut.

Kolejne dni mijają, ucieczka za ucieczką. Kolejne kryzysy pozostają w tyle, by powrócić znowu, silniejsze i tak samo niechciane. Ale ja już ich nie wyczekuję, ani nie wyszukuję. Postanowiłam zająć się czymś kreatywniejszym zamiast bać się każdego kolejnego poranka. Mam wsparcie w Saszy, mam kredki i pudełko z farbami, a nawet nitki, materiały i koraliki. Słowem, mam czym odgonić złe myśli. Ale to także jest jedna z moich ucieczek, przyjdzie czas, że będę musiała zmusić się do zmierzenia z tym wielkim szarym cieniem, który już od dawna się za mną wlecze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz