20111020

?

Emocje, kaprysy i kłamstwa, fascynacja i gra. Uczucia i ich brak... Dary, których nie wolno przyjąć... Kłamstwo i prawda. Czym jest prawda? Zaprzeczeniem kłamstwa? Czy stwierdzeniem faktu? A jeżeli fakt jest kłamstwem, czym jest wówczas prawda? Kto jest pełen uczuć, które nim targają, a kto pustą skorupą? Kto? Co jest prawdą? Czym jest prawda?

20111019

Kto by wierzył w coś takiego jak UMYSŁ
TO tylko rozszalałe stada impulsów neuronowych,
które najwidoczniej i w zasadzie bez powodu ochujały!

20111018

Czy istniałam przed urodzeniem? Nie. Czy będę istnieć po śmierci? Nie. Czym jestem? Garstką pyłu zlepioną w organizm. Co mam robić na tym świecie? Ano, mam do wyboru: cierpieć albo używać. Dokąd mnie zaprowadzi cierpienie? Do nicości. Ale się nacierpię. Dokąd mnie zaprowadzi używanie? Do nicości. Ale użyję! Dokonałam wyboru. Trzeba albo jeść albo zostać zjedzonym. Wolę jeść. LEpiej być zębem niż trawą. Taka jest moja filozofia życiowa. A potem niech się dzieje co chce; grabarz jest gotów, czeka nas Panteon, wszystko wpada w wielki dół. Koniec. Finis. Kres wszystkiego i wszystkich. Martwota. Śmierć jest naprawdę śmiercią. I tam ma być ktoś, kto ma mi coś do powiedzenia? Na śmiech mi się zbiera, gdy o tym myślę. To są bajeczki piastunek. Dla dzieci - Baba Jaga, a dla dorosłych - Jehowa. Nie, nic. Nasze jutro - to noc. Poza grobem wszyscy będziemy jednaką nicością.

20110330

Śpiew i picie.

Śpiewanie z uczuciem, zapomnienie się, uniesienie, zagubienie w piosence, aż poczujesz, że już nią jesteś, że muzyka śpiewa Ciebie, a nie ty ją, jest drogą do mądrości. Już nie jesteś sobą, ja też nie jestem sobą, tylko wszystkimi innymi. W ten sposób wychodzi się z niewoli ciała i wkracza w świat duchów. Śpiewem. Tańcem. Również piciem, oczywiście. Dzięki pijaństwu podróżujesz, budzisz w sobie zwierzę, odrzucasz troski, odkrywasz swoją tajemnicę, zrównujesz się...

20110219

Malarstwo.


Czułam przymus malowania. Duchowe udręki, których od dawna nie doświadczałam, znowu zawisły nade mną i domagały się tego, zmieniając mnie w rozhisteryzowaną, rozgorączkowaną istotę. Tak, oczywiście, muszę malować. A co takiego będę malować? Rozogniona, zżerana podnieceniem i czując w żyłach wrzenie krwi, która paliła mi skórę, uderzała do głowy i powodowała, że czułam się pewna siebie, potężna, triumfująca – w takim stanie postawiłam nowy blejtram na sztaludze. Zaczęłam malować postać. Pracowałam całymi dniami, rano i wieczorem, z przerwą w południe na krótką sjestę. Trzeciego dnia o zmierzchu, kiedy ginące światło nie pozwalało mi już wygodnie pracować, machnęłam pędzlem umoczonym w białej farbie po namalowanym z takim trudem wizerunku kobiety. Poczułam rozdrażnienie, wewnętrzny ból, złość tryskającą z każdej cząstki ciała, gniew, który ogarniał mnie zawsze wtedy, gdy po fali pobudzającego do pracy entuzjazmu dochodziłam do wniosku, że ponoszę klęskę. To, co przedstawiał obraz, było do niczego. Wówczas oprócz rozczarowania, frustracji i niemocy poczułam ostry ból w skroniach. Odłożyłam pędzle i paletę z farbami i postanowiłam upić się do nieprzytomności(co nie jest trudne przy przyjmowaniu tak dużej dawki leków psychotropowych jakie biorę).

20110218

osobowość borderline

,,Osobowość chwiejna emocjonalnie typu borderline (pograniczne zaburzenie osobowości, osobowość borderline, BPD; ang. Borderline Personality Disorder) – zaburzenie osobowości na pograniczu psychozy i nerwicy.’’
Oto jaką dostałam diagnozę: osobowość Borderline.
,,Osobowość borderline charakteryzują: wahania nastroju, napady intensywnego gniewu, niestabilny obraz siebie, niestabilne i naznaczone silnymi emocjami związki interpersonalne, silny lęk przed odrzuceniem i gorączkowe wysiłki mające na celu uniknięcie odrzucenia, działania autoagresywne oraz chroniczne uczucie pustki (braku sensu w życiu).
Zapadalność na osobowość borderline wynosi około 1–2% (w tym 75% to kobiety). Zaburzenie wymaga wielokierunkowego leczenia, długoletnich psychoterapii, a niekiedy też hospitalizacji.’’
Wszystko co warto wiedzieć o tej chorobie znajduje się na tej stronie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_chwiejna_emocjonalnie_typu_borderline , więc nie ma sensu się bardziej rozpisywać.